Debiutancka powieść Macieja Rapy, Phenomen, ukazuje Ziemię po katastrofie tak globalnej, że doszło do załamania wszelkich praw fizyki i biologii przez nieznane dotąd zjawisko.
W tym świecie tworzywa sztuczne oraz metal żyją i zwracają się przeciwko ludziom. Dla części ocalałych ta nowa rzeczywistość jest piekłem i wielką niewiadomą, dla innych – brutalną rozrywką pozbawioną sensu, ale uzależniającą. Pierwsi stają się ofiarami, a drudzy drapieżnikami. Czy w takich okolicznościach można zachować człowieczeństwo? Albo je… odzyskać?
Phenomen to tylko pozornie typowe postapo. W tej historii nie ma nic zwykłego ani banalnego, a kolejne wydarzenia przybierają tak nieprzewidywalny obrót, że zaskoczą nawet znawców tego gatunku.