Marcin Kończewski – recenzent filmowy i literacki, bloger o pseudonimie Koń Movie, jak się okazuje, również aspirujący pisarz. Za dnia belfer, wykładowca będący wiecznie w kontrze do systemu edukacji, usilnie forsujący alternatywne formy nauczania. W nocy przeistacza się w zwierza filmowego, który z lubością galopuje przez multiwersum superbohaterskich produkcji, kina science-fiction, fantasy i wszelakich animacji. Rozkochany w postapo i cyberpunku, pisze powieści i opowiadania Science Fiction, a także baśnie dla synka. W PulpUp zadebiutował w poniedziałkowym cyklu “Setka do kawy” znakomitym opowiadaniem “Zafarbowane pranie”.
Dziś ponownie gościmy Marcina w Pulpowych progach. Tym razem z cyberpunkową opowieścią “GENeTA. Immersja absolutna”. Akcja opowiadania rozgrywa się w 2083 roku w Rzeczpospolitej Korporacji Polski, gdzie obywatele mają szansę na życie wieczne. Cena jest jednak bardzo wysoka – ludzie właściwie pracują na druk, czyli drukowane z żywych tkanek organy. Legalne są jednak tylko te certyfikowane przez korporację Trust-Polu. Nie wszystkich na nie stać, więc czarny rynek kwitnie. Korzystających z tej zakazanej ścieżki nazywa się genetami – genetycznymi przestępcami, ich ściganiem z kolei zajmuje się agent POW Maks Wider. Pewnego dnia Wider dostaje wezwanie, które… zmieni wszystko.
Opowiadanie “GENeTA. Immersja absolutna” od dziś dostępne jest w aplikacji PulpUp w dwóch formatach: ebook oraz audiobook. Przenieś się do cyberpunkowej przyszłości i odkryj niebezpieczne tajemnice i intrygi futurystycznej rzeczywistości!